Logowanie do świadomości

wrz 2025
Nie zabraniać, bo zakazy i tak obejdą. Interesować się, poświęcić czas, uczyć mądrze korzystać. To rady ekspertów dla rodziców dzieci zagubionych w „cyfrowym labiryncie”. Jak te zasady wcielać w czyn – o tym mówiono w sobotę, 27 września, w Siedlcach na XXXIV Forum Nauczycieli, Rodziców i Wychowawców.
Forum odbywa się od kilkudziesięciu lat, a pochłaniający dzieci i młodzież „wirtual” przewija się na nim od kilkunastu. Do problemów omawianych w poprzednich latach dochodzą jednak nowe. W tym roku wspominano między innymi o sztucznej inteligencji, która nie tylko rozleniwia w kontekście szkolnych zadań. Odnotowano już przypadki, gdzie młodzi, którzy pytali ją o rady w sprawie swego zdrowia fizycznego i psychicznego, byli popychani do zachowań niebezpiecznych, a nawet prób samobójczych.– Warto uczyć, żeby dzieci najpierw same wykonały jakąś pracę, a dopiero potem wykorzystywały sztuczną inteligencję do jej sprawdzenia i poprawienia. Wiemy już bowiem na pewno (zostało to już zbadane), że AI zmienia sposób funkcjonowania mózgu. Używana w nadmiarze może osłabić pamięć i koncentrację. Trzeba uczyć stosowania wyszukiwarek i uwrażliwiać na źródła, których AI opiera swoje odpowiedzi. Te odpowiedzi nie zawsze są prawdziwe i można to dzieciom wykazać przy wspólnym wyszukiwaniu – mówiła w rozmowie z Radiem Podlasie Monika Przybysz z UKSW.
Podczas swojej wcześniejszej prelekcji akcentowała z kolei konieczność wypracowania zdrowych nawyków: m.in. żeby odciąć się od internetu godzinę lub dwie przed snem, a przynajmniej nie chodzić ze smartfonem do łóżka, łazienki i do posiłku. Zadbać o czas na sen i aktywność fizyczną. Spędzać więcej czasu razem na rozmowie bez zerkania na ekrany. Jest to praca dla całych rodzin, bo żeby wprowadzić takie reguły skutecznie, rodzice muszą zacząć od siebie. Nie jest to łatwe, bo i oni są już często od technologicznych gadżetów i wirtualnego świata uzależnieni.
Anna Borkowska z NASK przybliżała z kolei sposoby na przetrwanie internetowego hejtu. Bywa on przytłaczający i dotkliwy, ale nie jest wcale wszechobecny i można się przed nim bronić nie tylko wylogowaniem: – Warto uświadamiać, że algorytmy często popychają użytkowników mediów społecznościowych do ostrych opinii i agresywnych zachowań. Są tacy, co na takim zamieszaniu zarabiają pieniądze. Nie warto grać w ich grę. Nie trzeba być „supermanem internetu”, który naprawi świat. Wystarczy jednak chwila zastanowienia przed napisaniem lub przesłaniem dalej raniącego tekstu. Wyrażenie solidarności z kimś, kto jest atakowany. Zgłoszenie nieprawidłowości administratorom danego serwisu. To małe, drobne czynności, które mogą jednak wiele zmienić.

0 komentarze