Folk spotyka jazz – Maciej Sikała i Jarek Michaluk Trio w Białej Podlaskiej

W sobotni wieczór, 29 listopada, w Restauracji „U Starosty” w Białej Podlaskiej wybrzmiało wyjątkowe muzyczne spotkanie. Jazz połączył się z folkiem, tworząc spójną i oryginalną formę, którą zaprezentowali saksofonista Maciej Sikała oraz Jarek Michaluk Trio. Artyści udowodnili, że podlaskie melodie i skandynawskie inspiracje naturalnie odnajdują wspólny język z jazzową improwizacją.

Wprowadzenie z historią lokalnego jazzu

Koncert rozpoczął się krótkim wstępem oraz informacją o premierze archiwalnego nagrania Włodzimierza Nahornego i Jana „Ptaszyna” Wróblewskiego – materiału pochodzącego z jednego z wcześniejszych Podlasie Jazz Festival, organizowanego właśnie w Białej Podlaskiej. Odwołanie do historii lokalnej sceny nadało wydarzeniu szerszy kontekst i podkreśliło ciągłość jazzowych tradycji w regionie.

Bohaterowie wieczoru

Na scenie pojawili się:
Maciej Sikała – saksofon,
Jarek Michaluk Trio w składzie:
Wojciech Sanocki – pianino elektryczne,
Radosław Żyła – perkusja,
Jarek Michaluk – kontrabas.

Skandynawskie inspiracje i podlaskie melodie

Program otworzyły utwory inspirowane skandynawskim folkiem – muzyką o oszczędnych, powtarzalnych motywach, pozostawiającą przestrzeń na improwizację. Jak podkreślał Jarek Michaluk, takie kompozycje pozwalają muzykom wspólnie budować formę i narrację koncertu.

W kolejnej części artyści sięgnęli po materiał, który od lat jest elementem ich muzycznej pracy – melodie ludowe z Podlasia w jazzowych opracowaniach. Michaluk przypomniał, że projekt narodził się w 2010 roku, kiedy przygotowywał pierwsze aranżacje dla Zespołu Pieśni i Tańca „Podlasie” z AWF Biała Podlaska. Od tego czasu materiał rozwijał się i był prezentowany również za granicą, m.in. w Ameryce Południowej i Indonezji.

Podlaskie tematy – proste, wyraziste i mocno zakorzenione w tradycji – w jazzowych interpretacjach zyskiwały nowy kształt. Saksofon Sikały prowadził melodię, a trio budowało harmoniczne i rytmiczne tło. Improwizacje nie dominowały nad materiałem ludowym, lecz subtelnie go poszerzały, tworząc nową muzyczną perspektywę.

Autorskie kompozycje i muzyczne mosty

W repertuarze znalazły się również autorskie kompozycje Jarka Michaluka, płynnie uzupełniające zestawienie folk–jazz. Pod koniec wieczoru artyści wrócili do kolejnej podlaskiej pieśni, zamykając koncert motywem nawiązującym do lokalnej tradycji.

Cały program został zaplanowany tak, aby poprowadzić publiczność przez różne inspiracje – od skandynawskich pejzaży brzmieniowych, przez ludowość Podlasia, po współczesne kompozycje jazzowe. Folk i jazz współistniały na scenie, a miejscami przenikały się, tworząc jednolitą muzyczną opowieść.

Spotkanie tradycji i improwizacji

Występ Macieja Sikały i Jarek Michaluk Trio pokazał, że dwa muzyczne światy – tradycyjny i jazzowy – mogą harmonijnie ze sobą współpracować. Artyści zaprezentowali materiał zakorzeniony w lokalności, a jednocześnie otwarty na improwizację i współczesne brzmienia. Wieczór okazał się nie tylko koncertem, ale także muzycznym dialogiem między przeszłością a teraźniejszością.



Relacja: Sylwia Gdela