To eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy na trasie Warszawa - Lublin
lis 2025
Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. To eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W niedzielę rano maszynista jednego z pociągów zauważył wyrwę w szynie i zatrzymał skład tuż przed uszkodzeniem. W pociągu przebywało dwóch pasażerów oraz kilku członków obsługi. Nikt nie doznał obrażeń. O tym że może to być akt dywersji informowała w niedzielę starosta powiatu garwolińskiego Iwona Kurowska. Dziś informację tę potwierdził premier Donald Tusk.
"Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy" - poinformował w mediach społecznościowych szef rządu. "Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie" - dodał.Na miejscu cały czas pracuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z policją, prokuraturą i służbami kolejowymi. O sytuacji na bieżąco informowany jest prezydent Karol Nawrocki. "W związku z ujawnionymi, celowymi i noszącymi znamiona aktów dywersji uszkodzeniami infrastruktury kolejowej na linii nr 7 (Warszawa-Dorohusk) Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zbiera i weryfikuje informacje na temat tych incydentów" - czytamy we wpisie BBN w serwisie X. "Prezydent jest na bieżąco informowany w tej sprawie. To poważna sytuacja, dlatego wymaga szczególnego monitoringu oraz rzetelnego komunikowania przez wszystkie strony zaangażowane w jej wyjaśnianie" - podkreśla Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Linia Warszawa–Lublin pozostaje przejezdna, jednak na odcinku między Sobolewem a Życzynem ruch odbywa się tylko po jednym torze.
W niedzielę w mediach pojawiały się doniesienia sugerujące celowe uszkodzenie infrastruktury kolejowej poprzez detonację ładunku wybuchowego. Jak informowała starosta powiatu garwolińskiego Iwona Kurowska, mieszkańcy wcześniej słyszeli eksplozję, jednak służby dopiero dziś potwierdziły te doniesienia.
PKP zapowiedziało, że po zakończeniu oględzin przez funkcjonariuszy, zespół techniczny zarządcy infrastruktury przystąpi do naprawy torowiska. Okoliczności zdarzenia zbada również komisja kolejowa.
PRZECZYTAJ:
Premier nie wyklucza dywersji
Akt dywersji? Wybuch?
Uszkodzenie torów w rejonie Życzyna. Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia




0 komentarze